Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi mefistofeles z miasteczka Inowrocław. Mam przejechane 31615.36 kilometrów w tym 3632.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 68040 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mefistofeles.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 29.13km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 176 ( 90%)
  • HRavg 131 ( 67%)
  • Kalorie 1321kcal
  • Podjazdy 78m
  • Sprzęt Triban
  • Aktywność Jazda na rowerze
  • mapa trasy mini

Wszystkich Świętych

Środa, 1 listopada 2023 · dodano: 01.11.2023 | Komentarze 2

Czy to koniec sezonu?
Być może. Pora wiec podsumować.


Co się udało?
4762km, 1200 więcej niż rok temu
3x200km w tym raz wokół Tatr, co było moim marzeniem.
Podjechałem pod Przehybę.
Ukończyłem 1/2 IronMana

Co się nie udało?
Tylkoto, że znowu nie było sakwiarstwa/bikepackingu.



Za chwilę sezon chomikowy, ale kto wie, może jeszcze na zewnątrz coś się uda. A może nie.


Kategoria Samotnie, szosa



Komentarze
mefistofeles
| 12:23 niedziela, 5 listopada 2023 | linkuj Alpy mam gdzies z tyłu głowy i kombinuję termin i fundusze :)
Stradovius
| 22:23 sobota, 4 listopada 2023 | linkuj Mój pierwszy raz na Przehybie był 11 lat temu, jak jechałem pierwszy raz z sakwami przez polskie Karpaty. Moc wspomnień. 3 lata później wciągałem już Alpy nosem, czułem się jak weteran.
To co?

To następne sakwy, przejazd wielodniowy z sakwami przez Karpaty i już za 2-3 lata przejazd z sakwami przez Alpy ;) Dopiero tam człowiek nabiera pewności siebie. Dopiero tam zaczyna czuć prawdziwą rozkosz na myśl o 30-kilometrowych podjazdach. Po Alpach nic już nie jest takie jak dawniej.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zarzw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]